tag:blogger.com,1999:blog-193007697174312372024-02-19T04:11:53.007+01:00Sylwester SzmydSylwester Szmyd Karierę rozpoczął w 2001. W peletonie znany był jako jeden z najlepszych górskich gregario (pol. pomocników), specjalizował się w jeździe po górach. W swojej karierze rozpoczął i ukończył 23 Grand Tourów. W 2004 roku startował na igrzyskach olimpijskich w Atenach.
Swoje pierwsze zwycięstwo etapowe w zawodowej karierze odniósł 11 czerwca 2009 podczas wyścigu Critérium du Dauphiné wygrywając jego 5. etap po morderczej wspinaczce na legendarny podjazd Mont Ventoux.Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.comBlogger602125tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-68079847310615977042016-12-21T16:41:00.003+01:002016-12-21T16:43:17.575+01:00Szmyd Coaching<div id="post-content">
<h1 id="post-title">
</h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0RXPsR16OLp1_JXFQObAbuQKBDt705SCHIt7szyEjlImICntw-pKknb9Svz8ccivGdozNkb1gbLSRNgj00mO15TrHLxFsL_DRhVgkHWbS4PDyvc0crSQsZsvjg1RhJ4ybHTqh9yyftA/s1600/grafa_www_3..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0RXPsR16OLp1_JXFQObAbuQKBDt705SCHIt7szyEjlImICntw-pKknb9Svz8ccivGdozNkb1gbLSRNgj00mO15TrHLxFsL_DRhVgkHWbS4PDyvc0crSQsZsvjg1RhJ4ybHTqh9yyftA/s640/grafa_www_3..jpg" width="640" /></a></div>
Sądzę, że jestem gotów
na nowe doświadczenie. Po blisko 30 latach treningów i ścigania się w
zawodowym peletonie chcę przekazać zdobyte doświadczenie pracując jako
trener personalny.<br />
Stawiam na indywidualne podejście do zawodnika. Wiem, że ważne jest
przygotowanie fizyczne ale równie ważne a może i ważniejsze jest
przygotowanie mentalne.<br />
Zapraszam do kontaktu osoby zainteresowane współpracą. Najchętniej
podejmę współpracę z osobami wyjeżdżającymi na południe Europy co
umożliwi pełniejszy kontakt podczas treningów.<br />
Priorytetem jest moja obecność podczas treningów uzupełniona analizą danych a nie odwrotnie.<br />
Zapraszam na stronę www mojego <a href="http://szmydcoaching.com/" target="_blank">nowego projektu SzmydCoaching</a>. </div>
Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-11327543168010252122015-01-19T13:55:00.000+01:002015-02-01T13:56:20.257+01:00I tak spełniają się marzenia<h1 id="post-title">
</h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaoO2REsvpi2d6X6F7vWYYP3rGYcMnNJ865wON038W_jPhRhuIfy-4aVqQoUZN9vWmsB2UVFD1_-KpNTT6RwUOPcx_Gwk6uqTfv4tAQAV2LT6w3S7Jvl1TSvxtuzdyYr5bsjGwb1h0ow/s1600/10750173_819488134790914_94593222122574548_o.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaoO2REsvpi2d6X6F7vWYYP3rGYcMnNJ865wON038W_jPhRhuIfy-4aVqQoUZN9vWmsB2UVFD1_-KpNTT6RwUOPcx_Gwk6uqTfv4tAQAV2LT6w3S7Jvl1TSvxtuzdyYr5bsjGwb1h0ow/s1600/10750173_819488134790914_94593222122574548_o.jpg" height="425" width="640" /></a></div>
Od lat
mówiłem, że w końcu kariery marzy mi się pojechać Wielki Tour w barwach
polskiej drużyny, z polskim dyrektorem sportowym i polską obsługą.<br />
<br />
Od dziś możemy zacząć odliczanie do 9 go maja kiedy to w Sanremo
zacznie się Giro d’Italia z nasza drużyną CCC Sprandi Polkowice.<br />
<br />
Czeka nas sporo pracy. Od tygodnia trenujemy razem w Calpe a w
czwartek lecimy na Majorkę gdzie będziemy się ścigać na czterech
klasykach pod koniec stycznia.<br />
Pogoda ok, raz cieplej raz zimniej, dziś deszczowo ale trenować możemy.<br />
<br />
Po pierwszym tygodniu muszę przyznać, że w nowej drużynie odnajduję się
bardzo dobrze i że zostałem przyjęty przez ekipę również bardzo dobrze.
Głowa się kręci dobrze a nogi zaczną w odpowiednim momencie.<br />
<br />
<a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=2611">www.sylwesterszmyd.pl</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-14941520239274723292012-06-29T11:10:00.000+02:002012-07-06T11:12:07.812+02:00Cyrk rusza jutro!Jutro zaczyna się TdF, mój 21-szy Wielki Tour. Jak zawsze czuję się… hmmm, dumny z siebie, wyróżniony. Najważniejszy wyścig na świecie, największa coroczna impreza sportowa. Motywacja jest, odczucia takie sobie, ale tłumaczę to na razie tym, że dopiero siedem dni jak zszedłem z „wysokości”.<br />
<br />
Więcej na oficjalnej stronie Sylwestra Szmyda <a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/">www.sylwesterszmyd.pl</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-88195815730864078962011-12-02T17:21:00.001+01:002011-12-02T17:23:01.730+01:00San Pellegrino – początek nowego sezonuOd poniedziałku jesteśmy na pierwszym corocznym zgrupowaniu na San Pellegrino. Już po raz czwarty i jednocześnie pierwszy przy prawie wiosennej pogodzie i bez śniegu. Jak zawsze spotkania ze sponsorami, odprawy z dyrektorami, lekarzami, team menagerem. Codzień rano chodzimy około trzech godzin po górach a popołudniami mamy czas na siłownię, saunę itp.<br />
<br />
Ciąg dalszy na <a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=712">http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=712</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-89014624970669447942011-09-19T23:51:00.000+02:002011-09-19T23:53:13.206+02:00Zdjęcia z Grand Prix Cycliste de Montréal<a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=643">Zdjęcia z Grand Prix Cycliste de Montréal</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-68519458657085259172011-03-21T23:39:00.000+01:002011-03-21T23:40:05.730+01:00Pierwsze koty za płoty<a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=302">Pierwsze koty za płoty</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-4809757871986008612011-03-02T12:29:00.000+01:002011-03-03T12:30:18.568+01:00Sto lat!<a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=279">Sto lat!</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-89570318675912635682011-02-26T12:28:00.000+01:002011-03-03T12:29:36.125+01:00Zwykły dzień kolarza<a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=274">Zwykły dzień kolarza</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-56457594711159638992011-02-17T12:59:00.000+01:002011-02-18T13:01:31.361+01:00Lazurowe wybrzeże wita mnie deszczem<a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=271">Nowy wpis Sylwestra na jego stronie, zapraszmy do lektury.</a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-21543126409708175652011-02-12T22:49:00.000+01:002011-02-12T22:52:03.577+01:006km do szczytu, 1 stopień i śnieg<p><a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=251">Nowa relacja Sylwka z Teneryfy</a> </p><p><a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=261">Oraz zdjęcia z treningu</a></p><p><br /></p>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-81756992621589299252011-02-09T18:19:00.001+01:002011-02-09T18:21:13.016+01:00Strona www Sylwestra SzmydaSerdecznie zapraszamy na stronę www Sylwestra Szmyda <a href="http://sylwesterszmyd.pl/"><strong>www.sylwesterszmyd.pl</strong></a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-13357607451497316142011-02-06T22:06:00.000+01:002011-02-06T22:07:30.100+01:00W tym roku na Teneryfie jakby trochę zimniejWażne, że nie pada i jest słonecznie, a czy na dole jest 20 czy 28 stopni to już bez znaczenia. Moje cele tego zgrupowania to: godziny, dystanse w cieple po „długich” górach, nie przesadzając z tętnem i nadmiarem pracy.<br /><br />Lubię tu wracać, sporo tygodni mojego życia już tu spędziłem i widzę, że dużo mi pomagają te przygotowania.<br /><br />Wczoraj 5h 30min, dziś 5h z testem. Trzeci test w tym roku i wciąż znaczący progres. Nie chcę wnikać teraz w watty na progu, przełożenie watt/kg ale jest ok, teraz przede mną dużo spokojnej i mądrej pracy.<br /><br /><p>Przed chwilą dowiedziałem się o wypadku Kubicy, mam nadzieję, że wróci jak najszybciej do zdrowia. Tym bardziej, że jest kibicem kolarstwa i wiem, że jak tylko mógł to nie opuszczał relacji telewizyjnych z Giro.<br /></p><p>źródło: <a href="http://www.sylwesterszmyd.pl/?p=230">www.sylwesterszmyd.pl</a></p>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-30473149755510927932011-01-25T22:47:00.000+01:002011-01-25T22:48:08.273+01:00Zgrupowanie na Sardynii za namiW ciągu dziesięciu dni pracy przejechane blisko 1300 km w tym dwa dni na rowerach czasowych, non stop pofałdowany teren i ciepło.<br /><br />Ja trenowałem zgodnie z uprzednimi założeniami, spokojnie, w siodełku, bez przesilania i ćwiczeń robiąc bazę kilometrową. Codziennie rano chodząc na siłownię jak w grudniu. Body, który był ze mną w pokoju wkurzał się, że mógłbym sobie wymyślić inne godziny przyjmowania gości. Jeśli ktoś ze mną szedł na siłownię, Agnoli lub częściej bracia Sagan, wpierw przychodzili do mnie na kawę, o 6.30 rano! Zresztą z Bodym i Słowakami tworzyliśmy nawet przy stole małą grupę, my ucząc się słowackich słówek, oni starając się rozumieć więcej po polsku.<br /><br />Nie ukrywam, że wolę trenować w domu. Tu mogę już jeździć dłuższe podjazdy, dziś przejechałem dwa 40 i 50minutowe, między innymi osławiony przez Armstronga Col du Madone. Widzę, że i we Francji jest gdzie trenować, brakuje tylko barów w których można by się zatrzymać w połowie treningu na dobre cappuccino.<br /><br />Mam teraz sporo pracy aż do wylotu na Teide (za tydzień), tak by w górach móc już pracować na wyższym poziomie a nie męczyć się każdym podjazdem.<br /><br />Teide będzie pierwszym ważnym etapem przygotowań do Giro, choć wiem, że muszę się tam zjawić niezbyt „brillante”, dojść do szczytu formy na najważniejsze etapy i utrzymać ją do TdF…Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-37690515638115846452011-01-23T22:32:00.002+01:002011-01-23T23:00:12.378+01:00Dzień odpoczynku z braćmi Sagan<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG20I_XxPZQAs2ZN8xb9swfQxnZQbX7-y226ZLTe-AjBiVw69-DwU-QfkFZ84Cvn4rOv7PHQQXGp-oNm377BsOr5wEKsqfdrUBYGQ1EGCJyBsqX5YBHBCaiNOftgILOp3pbZvJSCVsyw/s1600/3.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 200px; height: 112px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG20I_XxPZQAs2ZN8xb9swfQxnZQbX7-y226ZLTe-AjBiVw69-DwU-QfkFZ84Cvn4rOv7PHQQXGp-oNm377BsOr5wEKsqfdrUBYGQ1EGCJyBsqX5YBHBCaiNOftgILOp3pbZvJSCVsyw/s200/3.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5565498429501071762" /></a><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxVy6gt6CG2h_WeFyjd9w_XIdtq_kZ212SLxKmRuPP_nyTzPzejTuOwtSzrN7oi1euHL0mCO0_HMjjRVcKuCDBmvJwZr6dAIT2MUMJznaxaWMGmTC0sGGXdur5Cc64wPizobc5dD126A/s1600/2.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 200px; height: 112px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxVy6gt6CG2h_WeFyjd9w_XIdtq_kZ212SLxKmRuPP_nyTzPzejTuOwtSzrN7oi1euHL0mCO0_HMjjRVcKuCDBmvJwZr6dAIT2MUMJznaxaWMGmTC0sGGXdur5Cc64wPizobc5dD126A/s200/2.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5565498373439559250" /></a><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju499GYnOH7VbpZelcPq9PhCD-OzFVxI4DwsTrgFy3QnoNedQRiunidBhpteZRUubjBu5ii-8rXD8XPxkgGs29zD1Vxz4NDhqh4ZygwPs_Mj7X0llaznrQ18b8blfol-lCUbbwNp2mAg/s1600/1.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 200px; height: 112px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju499GYnOH7VbpZelcPq9PhCD-OzFVxI4DwsTrgFy3QnoNedQRiunidBhpteZRUubjBu5ii-8rXD8XPxkgGs29zD1Vxz4NDhqh4ZygwPs_Mj7X0llaznrQ18b8blfol-lCUbbwNp2mAg/s200/1.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5565498319074742562" /> </a>Olbia (Sardynia)Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-28364937577271496522011-01-13T21:48:00.002+01:002011-01-14T22:27:54.527+01:00Prezentacja Liquigas - Cannondale<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7zcekBTT3nAI2AOYkhXaCTJrc9tg0krUiW7e1RPE4kJeDyQ7Y_ZNf5H_8WqpehEgD0ZSjZBWycAouVPJhCp98LXNAoc_YMVNVZ9aHBQZIk-M3XCe2S2f0y1Nv08oKV417ri08Bfx_Ow/s1600/Szmyd.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 134px; height: 200px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7zcekBTT3nAI2AOYkhXaCTJrc9tg0krUiW7e1RPE4kJeDyQ7Y_ZNf5H_8WqpehEgD0ZSjZBWycAouVPJhCp98LXNAoc_YMVNVZ9aHBQZIk-M3XCe2S2f0y1Nv08oKV417ri08Bfx_Ow/s200/Szmyd.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562156059035933586" /></a>Wśród dużej grupy dziennikarzy głównie włoskich i amerykańskich był również Adam Probosz. Cieszę się, że swoim przyjazdem docenił fakt iż w najlepszej drużynie kolarskiej minionego sezonu jeździło i wciąż pozostaje trójka Polaków.<br /><br />Ciekawie zorganizowana impreza, duże ambicje kapitanów i jak już wspominałem spore zainteresowanie mediów.<br /><br />Mój plan startowy mogę już oficjalnie potwierdzić, będzie identyczny jak ubiegłoroczny z jednym wyjątkiem, miedzy Giro a TdF zabraknie Dauphine Libere. Po lutowym zgrupowaniu na Teide za którym już się nawet stęskniłem mam pierwszych start w Vuelta Catalunya a bezpośrednio przed Giro, Trentino i RomandiaSylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-16492865498003972302011-01-13T20:50:00.001+01:002011-01-14T21:53:24.212+01:00W głowie głównie Tour de FrancePrezentacja grupy Liquigas Cannondale w Mediolanie była dobrą okazją do rozmowy z jeżdżącymi w ekipie Polakami. Włoska drużyna jest najbardziej „polską” w peletonie Pro Tour, bo w jej barwach jeżdżą trzej nasi reprezentanci: Sylwester Szmyd, Maciej Bodnar i Maciej Paterski.<br /><br />Podczas prezentacji wielokrotnie podkreślano wkład Polaków w ubiegłoroczne sukcesy i nic dziwnego, że dyrektorzy grupy bardzo liczą na ich dobrą postawę także w tym sezonie. Na początek najbardziej doświadczony i mający najsilniejszą pozycję w drużynie Sylwester Szmyd.<br /><br />Z Sylwestrem Szmydem, kolarzem grupy Liquigas, rozmawia Adam Probosz<br /><br /><span style="font-weight:bold;">Adam Probosz: Już dzisiaj oficjalnie możesz przedstawić plany startowe na najbliższy sezon. </span><br />Sylwester Szmyd: – Tak. Praktycznie kalendarz moich startów jest identyczny jak w ubiegłym roku z jednym wyjątkiem – nie pojadę Dauphine Libere. Czyli zaczynam w Katalonii, potem Giro del Trentino, Romandia, Giro d’Italia, Tour de France i Tour de Pologne.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">To znaczy, że w przeciwieństwie do Basso, Ty w Giro na pewno wystartujesz? </span><br />Giro i Tour jadę na sto procent. To moje główne cele w tym sezonie i do tych wyścigów muszę być najlepiej przygotowany. We Włoszech zacznę może nieco spokojniej, chciałbym być mniej więcej w takiej dyspozycji jak w ubiegłym roku, a później już Tour, w którym zamierzamy powalczyć o zwycięstwo. Po Giro więc tygodniowe zgrupowanie bez roweru, czy może bardziej wyjazd z żoną na Stelvio, później tydzień przygotowań na San Pellegrino i Tour, na którym, nie ukrywam, chciałbym być w najwyższej formie. Dyspozycja we Francji musi być jeszcze lepsza niż we Włoszech. Nie znaczy to, że odpuszczam Giro, ale w tym sezonie w głowie mam głównie Tour de France.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">Po raz pierwszy od kilku lat nie pojedziesz w swoim ulubionym Dauphine, nie żałujesz? </span><br />Nie. Jestem już w takim wieku, że dokładnie wiem, jakie są cele, po co jestem w tej drużynie i za co mi płacą. Moim zadaniem jest pomoc liderom w wygrywaniu największych wyścigów. Słyszałeś jak podczas prezentacji prowadzący podkreślał, że jestem gwarancją dla liderów, że w górach będą mieli odpowiednie wsparcie? Zarówno Basso jak i Nibali przy przedłużaniu kontraktów chcieli, bym także ja został w grupie, bo jestem w stanie wykonać dla nich na podjazdach pracę, jakiej, nieskromnie mówiąc, inni nie potrafią zrobić. Tak więc niczego nie żałuję. Jadę Giro i Tour i być może pojawi się okazja walki o etapowe zwycięstwo na którymś z tych wyścigów. Później mamy jeszcze Tour de Pologne i kto wie, może właśnie odpuszczenie Dauphine ułatwi mi walkę o zwycięstwo na polskich drogach.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">O mistrzostwa świata nie pytam, bo trasa w Kopenhadze raczej nie jest dla Ciebie.</span><br />Sam sobie odpowiedziałeś. W ubiegłym roku nie chciałem jechać do Australii bo wiadomo, że na takiej trasie niewiele bym zwojował. W tym roku będzie podobnie.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">No to teraz nie o kolarstwie. Po wielu latach we Włoszech przeprowadziłeś się do Francji…<br /></span>O tym nie mówiłem jeszcze oficjalnie, ale rzeczywiście, teraz mieszkam na Lazurowym Wybrzeżu. Czyli generalnie to samo wybrzeże, ale jakieś 300 kilometrów wyżej.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">Ale zmiana duża. Mówiło się już o Twojej drugiej, włoskiej naturze, a Francja to jednak zupełnie inny kraj. Nie tęsknisz do Italii? </span><br />Pewnie trochę tęsknię, ale kolarstwo daje człowiekowi wolność wyboru miejsca, w którym mieszka. Nie ma ograniczeń. Tylko sport zawodowy, taki jak kolarstwo, daje taką możliwość. Nie jest się przywiązanym do żadnego miejsca. Jestem poza krajem i rodziną od trzynastu lat i poznanie nowego kraju, nowej kultury, jest zawsze czymś ciekawym.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">Ale teraz przeprowadzasz się już z rodziną. </span><br />Tak, teraz mieszkamy razem z Kasią i nawet czasem tak sobie mówimy: no, to za dwa lata do Barcelony. Dlaczego nie? Decyzje o przeprowadzce wymagają pewnej odwagi, zmiana otoczenia to także szukanie nowych terenów do treningu, bo we Włoszech miałem już swoje stałe, ulubione drogi i podjazdy. Wszędzie jednak da się coś znaleźć i nie narzekam. Teraz mam Alpy Morskie, Alpes Maritimes.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">Jako najstarszego wiekiem i stażem z trójki Polaków w Liquigasie muszę Cię zapytać, jak Twoim zdaniem będą w tym sezonie jeździć Bodnar i Paterski? Zaczynają sezon zdrowi, nie tak jak to było w zeszłym roku. </span><br />Tak. Maciek Bodnar rok temu zaczął kiepsko, bo od operacji, ale później był niesamowity na Giro i na mistrzostwach świata. To znaczy, że w tym roku może być jeszcze lepiej. Dla Maćka Paterskiego to drugi rok w gronie najlepszych. Myślę, że bardzo ważnym doświadczeniem dla niego była ubiegłoroczna, wygrana Vuelta. To na pewno mobilizuje i dodaje pewności siebie. Jechać w drużynie, która wygrywa wielki tour to niepowtarzalne wrażenie, ogromne, wspaniałe emocje. Ja doświadczyłem tego dwa razy, jemu udało się od razu w pierwszym sezonie. Sprawdził się, dyrektorzy są z niego zadowoleni i myślę, że także w tym sezonie pokaże się z dobrej strony.<br /><br /><span style="font-weight:bold;">Będzie więc trzech polskich muszkieterów w ekipie Liquigas Cannondale na Tour de France? </span><br />Wszystko na to wskazuje. Giro pojadę pewnie sam, ale we Francji powinniśmy się zameldować w komplecie.<br /><br />źródło: Eurosport.plSylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-56209588819858506132011-01-10T23:33:00.000+01:002011-01-11T23:34:32.304+01:00Prezentacja Liquigas-Cannondale<embed type="application/x-shockwave-flash" src="http://picasaweb.google.com/s/c/bin/slideshow.swf" width="490" height="370" flashvars="host=picasaweb.google.com&hl=pl&feat=flashalbum&RGB=0x000000&feed=http%3A%2F%2Fpicasaweb.google.com%2Fdata%2Ffeed%2Fapi%2Fuser%2FSylwesterSzmyd%2Falbumid%2F5561059578373968881%3Falt%3Drss%26kind%3Dphoto%26hl%3Dpl" pluginspage="http://www.macromedia.com/go/getflashplayer"></embed>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-82329767922929108372011-01-10T10:22:00.002+01:002011-01-12T00:27:19.583+01:00Never Settle<object width="500" height="320"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/9uilOdVMFSI?fs=1&hl=pl_PL"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowscriptaccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/9uilOdVMFSI?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="500" height="320"></embed></object>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-64290048020954755772011-01-06T00:27:00.000+01:002011-01-12T00:28:41.699+01:00Team Liquigas Cannondale - Switching on<object width="500" height="320"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/aBnpTJSV7vM?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/aBnpTJSV7vM?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="500" height="320"></embed></object>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-4019931907101757402011-01-05T17:21:00.000+01:002011-01-06T17:22:11.956+01:00Relacja z Gazety<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm1aO1FYSw55W7HePxJehDaj5i9Z_d_E0EyuWXLo87LzIhFUUaJXlYmZ2f5850zQYCID1MlgLTEqYHEVSYrCxnYh2qgKcWbnHLp9O9Qil2l97pv4w8dxZIR9wso0X8SPMpm5T41LKLwQ/s1600/gw.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 362px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm1aO1FYSw55W7HePxJehDaj5i9Z_d_E0EyuWXLo87LzIhFUUaJXlYmZ2f5850zQYCID1MlgLTEqYHEVSYrCxnYh2qgKcWbnHLp9O9Qil2l97pv4w8dxZIR9wso0X8SPMpm5T41LKLwQ/s400/gw.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5559108955181205506" /></a>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-60531145747421454802011-01-05T16:55:00.000+01:002011-01-06T16:56:03.195+01:00Rozmowa z Sylwestrem w Radiu Pik<object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/vnGeCbVmHK8?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/vnGeCbVmHK8?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-57065837161752382262011-01-05T13:02:00.002+01:002011-01-06T17:09:59.586+01:00Okres świąteczny<p style="margin-bottom: 0cm">Jak zawsze krótki świąteczny okres minął bardzo szybko... Postarałem się poświęcić jak najwięcej czasu rodzinie i najbliższym znajomym. Udało mi się również pojeździć na szosie, jedynie z małymi trudnościami w 3miescie.</p> <p style="margin-bottom: 0cm">24go grudnia trenując z braćmi Olejnikami w Bydgoszczy, po prawie czterech godzinach treningu trafiliśmy na policjanta - służbowca który wykrzykując ukarał nas mandatem za jazdę po krótkim odcinku drogi ekspresowej, która jest takową głównie dzięki oznaczeniu i niewiele ma wspólnego na przykład z obwodnicą Gdańska. W dzień Wigilii, przy znikomym ruchu, zasypanych i oblodzonych bocznych drogach, zabrakło trochę ludzkich odruchów... pierwszy mój mandat za jazdę rowerem.</p> <p style="margin-bottom: 0cm">Dziś na zakończenie pobytu mała "fiesta" w Bydgoskim Romecie, postanowiłem wspomóc mój rodzimy klub przez zakup strojów kolarskich dla zawodników na najbliższy sezon i w obecności pozostałych sponsorów oficjalnie przekazaliśmy symboliczną koszulkę na ręce jednej z lepszych cyklistek Rometu Anni Kosmeckiej.</p> <p style="margin-bottom: 0cm">W poniedziałek prezentacja Liquigasu w Mediolanie, spodziewam się również polskiego dziennikarza na tak ważnej imprezie a od wtorku zgrupowanie znów na Sardynii.</p><p style="margin-bottom: 0cm"><embed type="application/x-shockwave-flash" src="http://picasaweb.google.com/s/c/bin/slideshow.swf" width="490" height="370" flashvars="host=picasaweb.google.com&hl=pl&feat=flashalbum&RGB=0x000000&feed=http%3A%2F%2Fpicasaweb.google.com%2Fdata%2Ffeed%2Fapi%2Fuser%2FSylwesterSzmyd%2Falbumid%2F5559096488836143377%3Falt%3Drss%26kind%3Dphoto%26hl%3Dpl" pluginspage="http://www.macromedia.com/go/getflashplayer"></embed></p>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-69779485856330385052010-12-23T01:14:00.000+01:002010-12-24T01:15:49.227+01:00Wesołych Świąt<p style="margin-bottom: 0cm"> <p style="margin-bottom: 0cm">Powrót po zgrupowaniu, z prawie 20 stopni do naszej polskiej rzeczywistości. Oczywiście nie narzekam, dziś na treningu nawet się zgrzałem, koledzy w Italii mają gorzej bo wciąż pada deszcz, tu co najwyżej może sypać śnieg ale w jeździe to nie przeszkadza.</p> <p style="margin-bottom: 0cm"> </p> <p style="margin-bottom: 0cm">Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia wszystkim czytelnikom bloga, czyli w większości moim kibicom, sympatykom i kibicom kolarstwa życzę głębokiego, wewnętrznego, właściwego do okazji przeżywania tajemnicy tych Świąt.</p> <p style="margin-bottom: 0cm"> </p> <p style="margin-bottom: 0cm">W Nowym Roku, bardziej już sportowo, odkąd istnieje Pro Tour będzie nas Polaków w nim największa liczba, tak więc życzę Wam wszystkim byśmy dostarczyli jak najwięcej pozytywnych emocji i wrażeń na szosach całego świata.</p> <p style="margin-bottom: 0cm"> </p> <p style="margin-bottom: 0cm">Wesołych Świąt, dobrego Nowego Roku!</p> <p></p>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-57915838232279068232010-12-16T12:17:00.000+01:002010-12-18T12:18:57.471+01:00Połowa zgrupowania za nami<p align="LEFT" style="margin-bottom: 0cm">Zaczęło się dobrze, ładna pogoda od 15 do 19 stopni, dziś tylko się zrobiło 7 stopni a przed chwilą nawet sypał śnieg. W niedzielę ma wrócić 15stopni a to znaczy, że uda nam się przejechać wszystkie zaplanowane godziny. </p><p align="LEFT" style="margin-bottom: 0cm">Mnie idzie ciężko, w końcu są to moje pierwsze treningi na szosie. Poza tym codziennie rano o 6.30 chodzę na siłownie a wieczorem mamy jeszcze godzinę strechingu, tak wiec pracuję dużo. Dużo ale spokojnie, mając w głowie fakt, że mój sezon zacznie się od maja, jest jeszcze dużo czasu.</p> <p style="margin-bottom: 0cm">Ekipa już nieźle zgrana, podoba mi się, że mimo dużych zmian w składzie, utrzymaliśmy dobrą atmosferę zawsze obecną w Liquigasie.</p> <p style="margin-bottom: 0cm">Na temat planów startowych jeszcze nie rozmawiałem, ale myślę, że dyrektorzy niczym mnie nie zaskoczą.</p> <p style="margin-bottom: 0cm">Ivan cały czas mi mówi, że wolałby bym nie jechał Giro, ale nie zależy to od nas. Ja właściwie bym chciał bym jechać, bo było by to moje dziesiąte Giro a do tego pod rząd, nie wspominając, że wszystkie ukończyłem. Zobaczymy jak będzie.</p>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-19300769717431237.post-26727777150677468672010-12-15T23:02:00.004+01:002010-12-15T23:05:34.120+01:00Si dorme!ecco a voi il mio compagno di camera...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFl7SxnEzXBPqn_u7dDz1QX9llGm4J-aLWV8kcA8sAp-mKrA5tXh6PzAcQqZZMDpPFX1Dpm43BVgDV0BgcBqPpeY3egJIEIHwxuRGbC3hyi0cfJZ1sqmhUeSKKKjDe6Gf37Kk_-vErhw/s1600/v3ihm.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFl7SxnEzXBPqn_u7dDz1QX9llGm4J-aLWV8kcA8sAp-mKrA5tXh6PzAcQqZZMDpPFX1Dpm43BVgDV0BgcBqPpeY3egJIEIHwxuRGbC3hyi0cfJZ1sqmhUeSKKKjDe6Gf37Kk_-vErhw/s400/v3ihm.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5551033088212381250" /></a><br /><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p>foto: Ivan Basso, źródło Twitter Ivana</p>Sylwester Szmydhttp://www.blogger.com/profile/14130866046979683149noreply@blogger.com0