Strony

piątek, 13 czerwca 2008

Noga jest niesamowita

Od dwóch dni czuję, że noga jest niesamowita..., mamma mia, nie wiem co trzeba zrobić, żeby tak zasuwać. Aż sam sobie się spodobałem, pełna koncentracja i najmniejszych oznak zmęczenia, czy trudności przez cały etap. Oby tak i jutro, czekam do ostatniego podjazdu, bo wiem, że jest o co walczyć. 

Dziękuję wszystkim za smsy, kibicowanie, maile. Cieszę się, że niektórym dostarczyłem nawet więcej emocji niż nas piłkarze dzień wcześniej.