To zasługa Damiano ale miło mi, że ten numer właśnie mi został przyznany. Faworyci ci sami o których już pisałem czyli: Riccardo Ricco, Stijn Devolder, Wladimir Gusiew i Manuele Mori. Do tego doszedł jeszcze Xabier Florencio. U mnie wszystko w porządku. Czuje się dobrze, pogoda sprzyja, a ziemia się nie trzęsie.