niedziela, 2 sierpnia 2009

Dziś szybko

Dla mnie ciężkawo dlatego, że po wykonanej pracy w poprzednich tygodniach noga raczej „zmulona”. Ale tak ma być i tak jest ok, dojdę do siebie na czas. Znów ogromne zaskoczenie, mnóstwo kibiców, sympatyków kolarstwa i fanów. Dziękuję wszystkim za przybycie, gratulacje ostatniego zwycięstwa i ogólnie za doping.  

foto: Igor Muszyński

Zwycięstwo na Mont Ventoux oczami Konrada

Zwycięstwo na Mont Ventoux przedstawione przez młodego kibica, Konrad (6,5 roku), przysłał tata Tomasz