Tak jak dwa dni temu rano wiedziałem, że nie pojadę tak dziś wiedziałem i byłem pewny, że będzie super! Miałem skoczyć jak skoczyłem, na najcięższym odcinku, który zresztą wjechałem mocno jak mogłem, co przypłaciłem później na chwilę. Pelli miał skoczyć tyci później. Nie będę już wnikał w taktykę, bo poszło super. Franco dziś wielki.
Przyznam, że spokojnie dziś kręciłem w mojej grupce, grupka trzech ludzi a wygrali łącznie 8 TdF i 2 Giro! Doborowe towarzystwo, prawda, biorąc pod uwagę, że meta pod gorę...
Na piątek pewnie taktyka podobna, walczymy dalej, pewnie już nie o zwycięstwo, ale warto obronić podium. Dziękuję wszystkim kibicom kolarstwa którzy doskonale rozumieją ten sport i naszą pracę.
foto: Roberto Bettini