Myślę, że złość po wczorajszym etapie pomogła wygrać Vino. Zdecydowana większość ludzi w grupie była dziś zgodna że Contador jednym ruchem zrobił dwie głupie rzeczy, skasował kolegę z drużyny który miał wygrany etap a potem jeszcze za wszelką cenę chciał wygrać na finiszu z Purito.
Mnie zostały cztery etapy, właściwie trzy i pół, bo ten poniedziałkowy zobaczymy jak się ułoży. Chcę coś zrobić by nadać sens mojemu TdF...
foto: corvospro