Dziś i jutro dwa etapy, które wbrew profilowi do łatwych nie należą. Wiatr, którego tak bardzo nie lubię jest tu na porządku dziennym. Dziś dużo nerwówki, ale bez konsekwencji. Jutro lżej nie będzie chociaż teoretycznie powinno być z wiatrem, To na tej właśnie trasie z Logrono do Zaragozy został ustanowiony rekord szybkości średniej pojedynczego etapu na Vuelcie - dokładnie w 2001roku. Coś około 55 km/h na dystansie ponad 170 kilometrów. Dla mnie dzisiejszy był z tych gorszych. Noga się nie kręciła.
Przykro mi, że "Leo" nie udało się dwa dni temu wygrać i założyć koszuli lidera. Po tylu latach zawodowstwa na jego poziomie należałoby mu się aby parę dni pojechał jako lider Wielkiego Touru.