niedziela, 16 listopada 2008
Podróż poślubna całkiem milo nam mija
Manhattan robi niesamowite wrażenie. Jutro zobaczymy jak nas Floryda przywita. Co do wydarzeń w kraju. Zastanawiam się nad postawą jednej osoby od której wiele zależy, a generalnie nie przejmuje się ona tym czym zarządzą. Ją mogę jeszcze jakoś zrozumieć, ale zachowanie kilkunastu innych osób od lat związanym z kolarstwem, które z założenia powinny być pasjonatami tego sportu nie bardzo. Te osoby dalej głosują na NIE dla polskiego kolarstwa czyli za dalszym jego upadkiem i zgadzają się patrzeć na to jak jedzie ono po równi pochyłej od około dziesięciu lat. Nie będzie lepiej, wszyscy to wiemy i wciąż się na to zgadzamy.