piątek, 15 stycznia 2010
Gran Canaria. Nie spodziewałem się, że będzie tak ciepło.
W ciepłym klimacie lepiej i spokojnie pokręcę przez dwa tygodnie. Z liquigasu jest nas pięciu, do tego niemała grupa amatorów, w tym dwóch moich dobrych kolegów ze Szczecina którzy przygotowują się do nadchodzącego sezonu amatorów w Polsce. Jak już wcześniej pisałem koncentruje się głównie na dobrym wykonaniu ćwiczeń a nie na przejechanych godzinach, chociaż i tych jak widzę będzie sporo. Ja kręcę a żona dzielnie pomaga mi pilnując bym dobrze i dużo jadł po pracy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz