Na to, że jest zimno nie będę narzekać,wystarczy zobaczyć zdjęcia, tak nas powitała niedziela. Przez cały tydzień do piątku jeździłem maksymalnie dwie i pół godziny, wczoraj cztery godziny z trzema dziesięciokilometrowymi podjazdami,wszystko spokojnie.
Dziś oczywiście odpoczynek a od jutra zaczynam pracę w górach. Bez stresu, na Tour mogę jechać będąc trochę do tyłu, może nawet tak lepiej, dochodząc do pełnej dyspozycji przez pierwszy tydzień. W ten sposób na najważniejsze etapy powinienem być gotowy.
Najważniejsze, że mogę tu spokojnie odpocząć, mamy do dyspozycji duży dom, tak więc jest bardzo miło i rodzinnie.
4 komentarze:
Już nie mogę się doczekać tegorocznego TdF. Lubię Giro, ale jednak TdF jest dla mnie nr 1. Coś czuje, że w tym roku wyścig będzie świetny, mimo dość "łatwych etapów".
Moje typy:
1. Contador
2. Basso (pytanie tylko ile Giro go kosztowało)
3. Armstrong
...
Mogą powalczyć o podium: Gesink, Andy i Franck Schleck, Menchov i może Kreuziger.
Piękne miejsce, a wóz Liquigas'u w tej śniegowej otoczce wygląda bardzo świątecznie ; )
pozdrawiam
Piękne tereny. Jak za jakiś czas dzieci będą same ostro pedałować to zrobimy sobie taką małą wycieczkę w górskie tereny. Trzeba będzie młodzież kształcić bo za parę lat będzie musiał ktoś Pana zastąpić;)
bardzo świąteczna atmosfera ale z okazji zbliżającej się wygranej" Sylwka w TdF!!
Pani Kasiu bardyo adne ydjcia Pani robi... prosimy o wiecej!!
trzymam kciuki!!
Prześlij komentarz