Powrót po zgrupowaniu, z prawie 20 stopni do naszej polskiej rzeczywistości. Oczywiście nie narzekam, dziś na treningu nawet się zgrzałem, koledzy w Italii mają gorzej bo wciąż pada deszcz, tu co najwyżej może sypać śnieg ale w jeździe to nie przeszkadza.
Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia wszystkim czytelnikom bloga, czyli w większości moim kibicom, sympatykom i kibicom kolarstwa życzę głębokiego, wewnętrznego, właściwego do okazji przeżywania tajemnicy tych Świąt.
W Nowym Roku, bardziej już sportowo, odkąd istnieje Pro Tour będzie nas Polaków w nim największa liczba, tak więc życzę Wam wszystkim byśmy dostarczyli jak najwięcej pozytywnych emocji i wrażeń na szosach całego świata.
Wesołych Świąt, dobrego Nowego Roku!
3 komentarze:
duzo zdrowia...
i tanti auguri per 2011.
Nawzajem panie Sylwestrze :-) Duzo satysfakcji z pracy, docenienia przez kibicow - nie tylko gleboko zainteresowanych kolarstwem, ale tez przez zwyklych pochlaniaczy Eurosportu ;-) No i oczywiscie zenuy noga sie krecila co najmniej tak jak na Mortirolo :-)
Oby Twoje sukcesy z 2010 były niczym w porównaniu z tym czego uda Ci się dokonać w 2011!
Dużo zdrowia, mocnej nogi, żadnych kraks i... wygrania TdP!
Michał :)
Prześlij komentarz