"Kiedyś dojadę jeszcze do mety pierwszy. Właśnie w ten sposób jak dziś, na tegorocznej Romandii lub na Dauphine pod Mount Ventoux. Czyli nie z odjazdu, który odpuszcza się na 15 minut, lecz po skoku z grupy największych asów. Tak chciałbym to zrobić." (21.09.2007)
źródło: rowery.org
foto: corvospro