– Z przyjemnością wystartuje w naszym narodowym tourze, choć trasy w Polsce nie są skrojone na moje możliwości – powiedział Sylwester Szmyd, który w czerwcu wygrał etap Dauphine Libere na słynnej Mont Ventoux. – Do Polski przyjadę prosto z Andory, gdzie będę trenował w lipcu, mam nadzieję, że po pierwszych płaskich etapach „noga mi puści” na trudnych odcinkach do Krynicy i Zakopanego
źródło: tourdepologne.pl
foto: corvospro
2 komentarze:
Wreszcie można komentować :)
Mimo że nasz narodowy tour jest dość płaskim wyścigiem i wielu sytuacji to zaprezentowania się nie będzie bardzo miło będzie pana podziwiać na polskich etapach po raz kolejny
Pozdrawiam
Marcin
Prześlij komentarz